eskalopki z indyka z grilla - grilled turkey scallopine


Bardzo prosty, szybki i pyszny obiad do zrobienia w ciągu 10 minut – grillowane kotlety z indyka z beurre rouge.

Chciałam Wam pokazać, że mając w domu gotowa maślany sos czerwony można w bardzo szybki sposób zrobić proste a wykwintne danie.

Eskalopki z indyka grillujemy z dwóch stron i na gorące nakładamy po łyżce sosu maślanego.

Smacznego,
Xoxo, Lilka



Proporcja na 4 osoby

Składniki:

8 kotletów z indyka
sól i pieprz
1 łyżeczka oliwy
4 łyżki sosu maślanego czerwonego


Wykonanie:

Kotlety z indyka grillujemy na ruszcie lub patelni grillowej po kilka minut na stronę, aż na kotletach pojawią się ślady od rusztu a mięso będzie miękkie.

Na kotlet  nakładamy po pół łyżki sosu maślanego. Podajemy natychmiast.



spiżarnia - the pantry


Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam listę podstawowych produktów, które warto mieć w domu. Jednej rzeczy możesz być pewna/y,  jeżeli  masz w domu poniższe produkty to niezależnie od pory czy okoliczności zawsze w domu będzie co jeść.


Produkty dzielę na dwa rodzaje:  składniki  długiego przechowywania  i  produkty  o krótszym czasie przydatności do spożycia.

Te pierwsze jak olej, octy czy makarony mogą być przechowywane  długo  bez wpływu na ich jakość, natomiast te drugie, łatwiej psujące się muszą być przechowywane w lodówce.

Teraz przedstawię Wam listę produktów, a omówieniem poszczegłonych pozycji zajmę się w najbliższym czasie.

Xoxo, Lilka

Lista produktów do długiego przechowywania

Oliwa
Octy
Sól
Czarny pieprz
Przyprawy
Makarony
Polenta i kaszka kukurydziana
Ryż
Fasole i groch
Pomidory w puszce
Anchois
Kapary
Mąki
Cukier
Proszek do pieczenia  i soda oczyszczona
Wanilia
Drożdże
Dżemy
Wino

Produkty o krótszym czasie przydatności do spożycia

Czosnek
Celula
Szalotki
Seler
Marchew
Oliwki
Świeże zioła
Jajka
Cytryna
Musztardy
Sery
Orzechy
Bulion  z kurczaka
Masło
Mleko
Chleb
Ziemniaki

co to jest kuchnia dla smakoszy - what is gourmet cooking


U wielu  osób termin gotowanie dla smakoszy wywołuje niepokój i  to często nawet wśród najbardziej zahartowanych kucharzy domowych.

W roku 1997 kupiłam książkę jednego z najlepszych kucharzy na świecie – Charlie Trottera'a szefa i właściciela restauracji Charlie Trotter’s w Chicago (Po dwudziestu pięciu latach działalności Charlie Trotter zamknął swoją restaurację - jedną z najlepszych na świecie - by podążyć inną drogą:  rozpoczął studia z politologii).

Tytuł książki  Charlie Trottera to ‘Gourmet cooking for dummies’ – czyli ‘Wykwintne gotowanie dla  opornych lub  jak się obecnie mówi - bystrzaków”. I jest to jedna z najlepszych pozycji kucharskich jakie znam. W bardzo przystępny i systematyczny sposób tłumaczy od podstaw wszelkie aspekty gotowania. 


Zgodnie ze wskazówkami Charliego Trottera kuchnia dla smakoszy powinna spełniać 7 zasad:

1.Kupuj jak najświeższe produkty, najlepiej na rynku gdzie produkty są zawsze świeże i zawsze w sezonie. Najlepiej gdy kupujemy i jemy lokalnie.

2.Łączenie smaków i tekstur – tworzenie ciekawych kombinacji i kontrastów. Starajcie się pomyśleć jakie bazowe produkty wykorzystać,  jak je połączyć by współgrały ze sobą, jak stworzyć kontrasty w strukturze, co dodać by danie miało ten wyjątkowy charakter.

3.Zachowanie dokładności i troski w przygotowywaniu produktów.  To uzyskamy dzięki starannemu i równemu krojeniu produktów. Wkładając dużo troski i czasu w gotowanie produktów sprawi, że Twoje posiłki staną się wyjątkowe.

4.Prezentowanie dań w atrakcyjny sposób – można ugotować wspaniałe danie, ale jeżeli rzuci się je na talerz byle jak, to czar pryśnie.  Jemy też oczami, więc warto się zastanowić co zrobić by zaprezentować  danie w jak najbardziej atrakcyjny sposób. Dzięki temu nawet przygotowane przez Ciebie najprostsze dania mogą wyglądać jak z najlepszej restauracji.

5.Używanie języka z zakresu kuchni - można nauczyć się kilku zwrotów i nazw potraw by zaimponować Waszym przyjaciołom.

6.Starać się być elastycznym w doborze składników  i urządzeń  - nie pozwól by brak czy niedostępność  któregoś składnika nie pozwolił Ci ugotować dania. Staraj się improwizować. Znając podstawowe techniki, jaki składnik czym zamienić, jak w najlepszy sposób przygotować to co mamy  pozwoli Ci być kreatywnym i tworzyć swoje potrawy.

7.Nie bój się ryzykować, nic się nie stanie jeżeli Ci nie pójdzie, najwyżej danie będzie do wyrzucenia, ale też dzięki podjęciu ryzyka może okazać się że Twoje danie to arcydzieło sztuki kulinarnej.

Xoxo, Lilka

wiosenna sałatka z łososia – spring salmon salad



Jedliście kiedykolwiek liście mniszka pospolitego czyli naszego popularnego mlecza? 
Najlepsze są młode a smakują trochę gorzkawo, pieprzowo  i najlepiej smakują z musztardą i miodem.  

Mlecz, postrzegany jako chwast, jest bardzo cenioną rośliną w ziołolecznictwie. Jest niezastąpiony w leczeniu kamicy żółciowej, anemii czy reumatyzmu.

Może warto,  będąc na wycieczce rowerowej, na spacerze na łące lub w ogrodzie zebrać kilka młodych listków i zrobić z mniszka sałatkę. Przynajmniej raz, wiosną, zbieram u moich rodziców na działce młode listki mlecza.

Przygotowałam dla Was propozycję sałatki z łososiem, ziemniakami, burakami i jajkami z listkami mlecza. Jak nie macie mniszka, można zastąpić go rukolą. Jest to piękna, smaczna  i bardzo wiosenna sałatka. A przede wszystkim jest wspaniały zestaw najzdrowszych produktów tzw. power foods.


Xoxo, Lilka





Proporcja na 4 osoby
Składniki:

4 małe młode buraki, końcówki botwinki zostawione, obgotowane i obrane ze skórki, i pokrojone wzdłuż w plasterki
400 g łososia pieczonego, połamanego na małe kawałki
8 małych młodych ziemniaków ugotowanych ze skórką, przekrojonych na pól albo ćwiartki
4 jajka ugotowane, przekrojone na pół
garść młodych listków mniszka pospolitego albo rukoli
piklowana czerwona cebula
sól i pieprz

sos
1 łyżka musztardy ziarnistej
1 łyżka oleju
1 łyżeczka miodu
sok z cytryny
sól i pieprz

Wykonanie:

Przygotowujemy sos do sałatki: wszystkie składniki mieszamy ze sobą w miseczce.

Sałatkę rozkładamy albo na jednym dużym półmisku albo na 4 talerzach. Rozkładamy składniki równomiernie (na 1 osobę): 1 burak, kilka kawałków łososia (ok.100 g), 2 ziemniaki, 1 jajko.

Całość oprószamy cebulką, doprawiamy delikatnie solą i pieprzem i skrapiamy sosem. Na koniec na talerzu rozrzucamy listki mniszka lub rukoli.







sos maślany czerwony – beurre rouge


Wspaniały sos, do tej pory pozostający sekretem szefów kuchni. Ma słodko-kwaśny, winny i maślany smak.

Dzięki niemu w prosty sposób można dodać smaku i charakteru różnym potrawom.

Szczególnie dobrze pasuje do prostych eskalopków z indyka albo do łososia. Jest doskonały w parze z grillowanymi warzywami.

Na tej samej bazie,  tylko z dodatkiem octu z białego wina i białego wina robimy biały sos winny (beurre blanc) wspaniale komponujący się z wiekszością ryb i wiosennymi warzywami jak np. szparagi.

Jest to też podstawa przy robieniu  sosu berneńskiego, do którego zagotowujemy szalotki z octem, winem i estragonem. Dalej postepujemy jak z sosem holenderskim. Proste, prawda?

Polecam,

Xoxo, Lilka



Składniki:

1 szalotka lub czerwona cebula, drobno posiekana
2 łyżki octu z czerwonego wina
2 łyżki porto ruby
sól i pieprz
¼ kostki masła, pokrojonego na kostkę o wielkości 1,5 cm


Wykonanie:

W rondelku zagotowujemy posiekaną cebulkę z octem i winem. Doprawiamy solą i pieprzem.

Gotujemy na wolnym ogniu, aż prawie cały płyn wyparuje. Dodajemy stopniowo masło  małymi porcjami aby uzyskać z sosu postać zemulgowaną.



pstrąg tęczowy ze szparagami z grilla - rainbow trout with grilled asparagus


Kolejna prosta a efektowna potrawa. Pstrąg łososiowy pieczony i podany z sosem beurre rouge może stworzyć odświętny nastrój.

Podałam go na botwince zamiast szpinaku i grillowanych szparagach. Uważam, że moze to być świetny pomysł na wiosenny, niedzielny obiad.


Xoxo, Lilka




Proporcja na 4 osoby

Składniki:

2 płaty pstrąga tęczowego
sól i pieprz
oliwa

do podania
pęczek zielonych szparagów z grilla lub pieczonych
pęczek botwinki pokrojony na kawałki o długości 5 cm, uduszony z odrobiną oliwy i szczypiorem
beurre rouge

Wykonanie:

Pstrąga myjemy, każdy płat kroimy na 2  równe części. Oczyszczamy z ości, suszymy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Kładziemy rybę do formy do pieczenia, skrapiamy ją oliwą i pieczemy 20 minut w temperaturze 180 stopni C.

W międzyczasie przygotowujemy szparagi i botwinkę. Szparagi można upiec w tym samym czasie co rybę. Przygotowujemy też beurre rouge.

Na talerz wykładamy botwinkę, na wierzchu kładziemy szparagi, na których umieszczamy kawałek pstrąga. Pstrąga polewamy sosem.



sałatka waldorf - waldorf salad


Przedstawiam kolejną sałatkę, która od ponad stu lat od jej stworzenia zyskała sobie na świecie ogromną popularność. 

Jest bardzo prosta w wykonaniu i niezmiernie smaczna. Zdecydowanie od wielu lat należy do moich ulubionych.

Sałatka Waldorf to jabłka, seler naciowy i orzechy włoskie w sosie majonezowym. Można do niej dodać winogrona, rodzynki, ser pleśniowy. Jest naprawdę genialna.

Została wymyślona pod koniec XIX wieku przez Oskara Tschirky, maitre d’hotel w słynnym hotelu Waldorf przy Park Avenue w Nowym Jorku.

Jeżeli jej jeszcze nie znacie, spróbujcie ją zrobić, a zapewniam, że będziecie ją robić i robić bez końca. Moja wersja zawiera rodzynki i małą ilość sera pleśniowego. 

Tak lubię połączenie selera naciowego i jabłek, że często wystarczy mi tylko jabłko z selerem naciowym z sokiem z cytryny, solą, pieprzem i kroplą oliwy.

Polecam,

Xoxo, Lilka




Porcja na 4 osoby
Składniki:

4 średniej wielkości jabłka z czerwoną skórką
8 łodyg selera naciowego
1 szklanka orzechów włoskich, grubo posiekanych 
0,5 szklanki rodzynek sułtanek
pietruszka posiekana

otarta skórka i wyciśnięty sok z jednej cytryny
sól i pieprz
2 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu naturalnego

8 liści sałaty rzymskiej do podania
ser dżersejowy blue od Frontiery, który kupiłam w Ser Lanselocie

Wykonanie:

Jabłka kroimy na ćwiartki, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy ćwiartki jabłek w poprzek na plastry. Mieszamy z odrobina soku z cytryny by nie straciły koloru.

Seler naciowy kroimy na kawałki o grubości 1 cm. Sułtanki zalewamy wrzątkiem, odcedzamy po 5 minutach. Orzechy prażymy na patelni. Pietruszkę siekamy.

W miseczce mieszamy składniki sosu: majonez, jogurt, sól, pieprz, skórkę i sok z cytryny.

Wkładamy wszystkie składniki do miski, zalewamy sosem i mieszamy.

Na talerze wykładamy po dwa liście sałaty rzymskiej. Na wierzchu kładziemy sałatkę (po około 2 szklanki). Na wierzchu posypujemy struganym serem i zieloną pietruszką.

eskalopki wieprzowe saltimbocca - pork scallopine saltimbocca


Saltimbocca oznacza po włosku  'skakać do ust'. Piękna nazwa - bardzo obrazowa. Właściwie nic więcej nie trzeba dodawać.

Tradycyjna saltimbocca robiona jest z eskalopków cielęcych, smażonych z szynką parmeńską i szałwią. Ja przygotowałam ją z kotlecików wieprzowych. Można zrobić ją też z kurczaka. W każdej wersji będzie doskonała.

Danie jest bardzo szybkie i łatwe do zrobienia - smażymy je krótko,  potrzebujemy tylko trzech  prostych składników.  A otrzymujemy danie  piękne, efektowne, pyszne i takie, że samo wskakuje do ust

Do tej potrawy nie używamy soli, sól zawarta w szynce doprawi całość wystarczająco.

Polecam.

Xoxo, Lilka





Składniki:

eskalopki  ze schabu
plasterki szynki parmeńskiej
liście szałwii
 pieprz
 kieliszka białego wina lub prosecco (mam resztki prosecco zamrożone)
oliwa z oliwek
2 łyżki masła  
wykałaczki

Wykonanie:

Rozkładamy cienkie eskalopki na desce, przykrywamy każdy kawałek mięsa równym  do niego płatem szynki, na środku układamy  liść szałwii. Wszystko spinamy wykałaczką.

Na patelni rozgrzewamy oliwę, kładziemy eskalopki i smażymy aż się zrumienią z obu stron. Doprawiamy pieprzem, zalewamy winem i dusimy aż wino wyparuje. Dodajemy masło i rozprowadzamy je by utworzył się sos.


sałatka cezara - caesar salad


Dzisiaj chciałam Wam przedstawić klasyczną sałatę Cezara. Jest bardzo popularna. To wyjątkowo smaczna i prosta  potrawa, która weszła do kanonu światowej kuchni.

Jej twórcą był restaurator z Tijuany o imieniu Cezar. 

Pewnej niedzieli po południu zjawiło się u niego wielu klientów wracających z weekendowego wyjazdu. Cezar nie miał już w restauracji nic co można by im podać. Tylko kilka produktów. 

Z tych produktów przygotował naprędce danie, które stało się hitem i klasykiem w światowej kuchni.


Xoxo, Lilka




Składniki:

sos do sałaty Cezara
 2 jajka
sok z cytryny
pieprz
ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
4 fileciki anchois
sos worcestershire
0,5 szklanki oliwy z oliwek
4 łyżki startego parmezanu

sałata rzymska, najlepsze będą liście z serca sałaty
grzanki z chleba upieczone z oliwą
filety anchois posiekane, wg gustu, można ominąć
parmezan starty na tarce lub strugany

Wykonanie:

sos

W misce postawionej nad garnkiem z gotującą się wodą ubijamy jajko z sokiem cytryny, czosnkiem, anchois  i sosem Worcestershire. Ubijamy jajko do chwili gdy zacznie gęstnieć.

Przecieramy sos przez sito. Dodajemy stopniowo oliwę aby uzyskać z sosu postać majonezu. Dodajemy parmezan i mieszamy dokładnie. Doprawiamy pieprzem i ewentualnie sokiem z cytryny.

sałata


Na talerzu kładziemy liście sałaty rzymskiej. Na wierzchu rozkładamy równomiernie grzanki, ewentualnie anchois. Całość polewamy sosem. Na koniec oprószamy wszystko parmezanem.


grzanki z ciabatty z gorgonzolą i konfiturą z gruszki z rozmarynem - ciabatta tartine with gorgonzola and pear jam with rosemary



Ten przepis też pochodzi z roku 2005. Miałam ich o wiele więcej ale niestety zdjęcia nie kwalifikują się do publikacji. Będę się starać odtworzyć te potrawy w nowej wersji, a były całkiem niezłe, jak np. cytrynowo t tymiankowe tiramisu. 

To co Wam teraz prezentuję też należy do dań jesiennych. Chociaż grzanki z gorgonzoli można podać z jakąś inna konfiturą niż gruszkowa.

Jeżeli gruszki, to w moim przypadku tylko z rozmarynem. Jest to genialne połączenie: słodycz gruszek i leśny, żywiczny aromat rozmarynu. W tym połączeniu tez piekę tartę Tatin z gruszek, jest pyszna, ale to dopiero na jesień.


Xoxo, Lilka



Składniki:

konfitura z gruszek
1 kg gruszek, obranych i pokrojonych na kawałki wielkości 2 cm
garść rodzynek sułtanek
0,5 szklanki cukru
2 łyżki soku z cytryny
1 gałązka rozmarynu

2 ciabatty
1 opakowanie gorgonzoli dolce
1 łyżka masła
pieprz

Wykonanie:

konfitura z gruszek

Wszystkie składniki łączymy w rondelku i smażymy aż sok wyparuje a konfitura będzie miała piękny ciemnozłoty kolor.

tartinki

Gorgonzolę mieszamy z masłem i pieprzem. Ciabatę kroimy wzdłuż na cienkie kromki. Smarujemy ciabatę pastą z gorgonzoli.

Pieczemy tartinki w temperaturze 180 st. C przez 15-20 minut.

Przed podaniem na tartinki nakładamy konfiturę z gruszek.


czekoladowe tarteletki z kwiatem soli morskiej - chocolate tartelettes with fleur de sel


Jeszcze jeden przepis z cyklu ocalmy od zapomnienia. Te czekoladowe tarteletki też pochodzą z roku 2005 i są niezwykłe.

Posypałam czekoladę kwiatem soli morskiej – fleur de sel – dla uwydatnienia smaku czekolady.

Fleur de sel to najbardziej delikatna sól, zbierana z powierzchni solanek, w których odparowywana jest sól morska. Kryształki tej soli mają  strukturę piramidy i dlatego nie rozpuszczają się tak szybko jak inne rodzaje soli.

Tarteletki podalam z malinowym sosem z czerwonych i żółtych malin, oraz syropem z mięty.


Xoxo, Lilka




Składniki:
kruche ciasto
czekoladowy ganache
malinowe coulis

Kruche ciasto:
0,5 miarki kakao
0,5 miarki cukru pudru
2 miarki mąki
0,25 łyżeczki soli
1 kostka masła, pokrojonego na 1 cm kawałki
2 żółtka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Krem czekoladowy:
1 żółtko
0,5 miarki cukru
2 tabliczki czekolady gorzkiej
0,25 l śmietany 30%

fleur de sel – kwiat soli morskiej

Wykonanie:

Kruche ciasto:
Do malaksera wkładamy kakao, mąkę, cukier, sól. Dodajemy do mąki masło, 2 żółtka i wanilię. Miksujemy aż ciasto zbierze się w kulę. Formujemy z ciasta 2 dyski i jeden dysk wkładamy do lodówki aby ciasto odpoczęło. Drugą część ciasta mrozimy.

Wykładamy ciastem  8 foremek na tarteletki, schładzamy jeszcze raz, nakłuwamy spód widelcem, pieczemy 20 minut „na ślepo” w temp. 200 st. C. Usuwamy pergamin z obciążnikami i podpiekamy  w temperaturze 180 st.C przez następne 10 minut.

Krem czekoladowy:

W misce postawionej nad garnkiem z gotującą się wodą topimy czekoladę ze śmietaną i cukrem. Mieszamy wszystko dokładnie aż cukier się rozpuści, i w masie nie będzie żadnych grudek. Dodajemy do masy żółtko i dokładnie mieszamy.

Krem nakładamy do wystudzonych tarteletek, oprószamy fleur de sel.  Podajemy same bądź z sosem malinowym.