PSTRĄG TĘCZOWY MARYNOWANY W BURAKACH - RAINBOW TROUT MARINATED IN BEETS



Prawda, że ciekawie wygląda? A i też super smakuje. Zamarynowałam pstrąga tęczowego w burakach ćwikłowych. Efekt widać na zdjęciu.

Kolor buraków przeniknął do wnętrza, farbując wierzchnią warstwę ryby na piękny kolor. Buraki dodały też swojego niepowtarzalnego, słodkiego, ziemnego smaku.

xx










Proporcja na 4 osoby

Składniki:

filet z pstrąga tęczowego  po 150 gram na osobę
sól i pieprz
2 szklanki gotowanych buraków, poszatkowanych, z dużą ilością soku
sok z cytryny

Wykonanie:

Pstrąga myjemy, oczyszczamy z ości i kroimy na równe kawałki. Kładziemy rybę w naczyniu szklanym i zalewamy burakami. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą i odstawiamy na noc aby się marynował.

Oczyszczamy rybę z buraków, kładziemy rybę na blachę, skrapiamy ją sokiem z cytryny i doprawiamy dodatkowo solą i pieprzem.

Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 stopni C.

TARTELETKI TATIN NA CIASTKU BRETOŃSKIM - TATIN TARTELETTE ON SABLE BRETON


Niesamowity smak słodko-słonego karmelu w tej tarteletce to najlepszy smak deseru, jaki można sobie wymarzyć. Dodanie soli do karmelu bardzo podnosi jego słodycz. 

Najbardziej lubię ten słony smak karmelu w makaronikach od Laduree, ale dzisiaj wykorzystałam go w tarcieTatin.

Od dawna planowałam zrobić tę tartę, zamiast na cieście francuskim, na ciastku bretońskim, które jest bardzo kruche, piaskowe i mocno słone.

Moje dzisiejsze tarteletki zrobiłam w indywidualnych porcjach. Zarówno w jabłkach jak i ciastku powtarza się ten sam smak: maślany, słodki i słony.

Niebo.

xx






8 tarteletek tatin

Składniki:

pieczone jabłka
8 małych jabłek
8 łyżeczek cukru demerara
sok z połowy cytryny
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka masła

piaskowe ciastka bretońskie
1 kostka (200g) masła
½ szklanki cukru demerara
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka soli
2 szklanki mąki

Wykonanie:


pieczone jabłka

Obieramy jabłka ze skórki a następnie wycinamy z nich gniazda nasienne. Przekładamy jabłka do miski z wodą zakwaszoną sokiem z cytryny. Następnie kroimy jabłka na szatkownicy w plasterki o grubości 3 mm. Osuszamy jabłka i doprawiamy je cynamonem,  cukrem demerara, sokiem z cytryny i solą.

Układamy plasterki warstwami w kokilkach aż po sam brzeg. Na każdym jabłku kładziemy kawałeczek masła.

Pieczemy jabłka przez 30 minut w temperaturze 180 stopni.

piaskowe ciastka bretońskie

Ucieramy masło z cukrem do momentu, aż masło będzie jasne i puszyste. Dodajemy do masła sól, ekstrakt waniliowy i mąkę. Mieszamy wszystko.

Formujemy z ciasta wałek o średnicy kokilek, w których pieczemy jabłka. Owijamy ciasto folią i odkładamy do lodówki na godzinę, aby się schłodziło.

Po godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki, kroimy na 8 krążków, układamy na blaszce do pieczenia i pieczemy przez 15 minut w temperaturze 180 stopni.

Podajemy ciastka: na spodzie układamy ciastko, na wierzchu kładziemy równo jabłka wyjete z kokilki i na górze umieszczamy gałkę lodów.




ZUPA Z KALAFIORA Z SZAFRANEM W POMIDORACH - CAULIFLOWER SOUP WITH SAFFRON AND TOMATOES


To wspaniałe połączenie: kalafior z szafranem i pomidorami. Szafran nadaje kalafiorowi niesamowitego koloru, a wraz z pomidorami smaku.

Można tę gęstą zupę potraktować jako sos do spaghetti, bo to od tego się ten przepis wywodzi. 

Nauczyłam się przygotowywać tę zupę (sos) od pewnego uroczego starszego Amerykanina włoskiego pochodzenia.

xx




Na 6 porcji

Składniki:

1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
kalafior
1/2 litra bulionu warzywnego
szczypta szafranu
1 puszka pomidorów pelati
sól i pieprz
bazylia


Wykonanie:

W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy do niej posiekaną cebulę i ząbek czosnku.

Podsmażamy chwilę, dodajemy kalafior podzielony na różyczki oraz szafran, po czym zalewamy warzywa bulionem.

Doprawiamy zupę pieprzem i solą. Dodajemy do garnka bazylię i pomidory z puszki. Gotujemy aż kalafior zmięknie.

Podajemy posypaną szczypiorem i bazylią.


SLEDZIE Z CZERWONA CEBULA MARYNOWANE W OLEJU - RED ONION MARINATED HERRINGS


Nasze poczciwe śledzie, co do których każdy z nas ma swóje zdanie. Albo je lubimy albo nie. Ja lubię bardzo, szczególnie lubię śledzie w oleju.

Przygotowałam moje śledzie z czerwoną cebulą. Co za połączenie: srebrzyste śledzie, fioletowa cebula, złoty kolor oleju.

xx

Na 4 osoby

Składniki:

4 filety śledzia Matias
1 duża czerwona cebula
sól i pieprz
kilka ziaren ziela angielskiego
2 listki laurowe
olej rzepakowy lub olej z ostropestu

Wykonanie:

Śledzie płuczemy w zimnej wodzie aby pozbyć się nadmiaru soli. Kroimy filety śledzia na 3-4 kawałki.

Cebulę obieramy i kroimy w piórka lub talarki.

W słoiku układamy warstwami cebulę, śledzie, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie. Zalewamy wszystko olejem i pozostawiamy w lodówce na 24 godziny.

Układamy na talerzu zgrabny stosik z 3 kawałków śledzia i cebuli na przemian.   


ciasto pistacjowo migdałowo limonkowe - lime pistachio and almond cake






Te przepis również pochodzi ze świątecznego dodatku magazynu Red.

Uwielbiam pistacje. Latem upiekłam tartę z morelami i pistacjowym frangipane z resztką pistacji przywiezionych z Sycylii. Niestety trochę ją spaliłam z wierzchu i jedyne miejsce, do którego się nadawała to kosz.

Dzisiaj poświęciłam trochę czasu aby wyjąć pistacje z łupinek. I nic to, że solone. Nie dodałam żadnej innej soli do ciasta.

Ciasto jest bardzo wilgotne, ma piękny kolor, pachnie limonką, która dodaje bardzo świeżego, subtelnego smaku.

xx








Składniki:

4 jajka, rozdzielone
3/4 kostki masła miękkiego
1/2 szklanki miałkiego cukru
1,5 szklanki migdałów blanszowanych
1,5 szklanki pistacji solonych
skórka z 3 limonek
sok z jednej limonki
1 łyżeczka esencji waniliowej


Wykonanie:

Rozdzielamy jajka i białka ubijamy na sztywno. Żółtka odstawiamy na bok. Migdały i pistacje miksujemy z ¼ szklanki cukru aż będą drobno zmielone i będą przypominać mąkę.

Ucieramy masło z ¼ szklanki cukru aż masło będzie jasne i puszyste, około 5 minut. Dodajemy do masła skórkę otartą z limonek, sok z limonki i wanilię, a następnie do masy dodajemy żółtka.

Ucieramy dalej a następnie do żółtek dodajemy mielone migdały i pistacje. Miksujemy aby wszystko się dokładnie połączyło.

Na koniec do masy dodajemy białka,  delikatnie mieszając w 3 częściach.

Ciasto wkładamy do blaszki prostokątnej i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni przez 60-70 minut.





cannelloni z dyni z masłem szałwiowym - pumpkin cannelloni with sage butter


Cannelloni to włoski makaron w formie rur. Rury nadziewa się farszem z ricotty czy z sosu bolońskiego i zapieka pod beszamelem lub w sosie pomidorowym. Pycha.

Jestem w nastroju na cannelloni, ale dzisiaj cannelloni będą nie z makaronu a z dyni. Od jakiegoś czasu leżała u mnie dynia piżmowa,  którą chciałam wykorzystać do zrobienia pierogów z dyni z ‘ciastem’ z dyni. Zrobiłam z niej właśnie cannelloni.

Zrobiłam nadzienie bardzo prosto: dynia, risotta, parmezan i pokruszone amaretti. Całość dopełnia smak szałwii smażonej w maśle.

Polecam.

xx

8 cannelloni
Składniki:

‘makaron’ z dyni
kawałki z grubego kawałka dyni piżmowej pokrojone na cienkie plastry

nadzienie
1 szklanka puree z dyni piżmowej gotowanej na parze
1/2 szklanki startego parmezanu
½ szklanki ricotty
sól i pieprz
4 amaretti (włoskie beziki migdałowe)

do podania
masło
szałwia
starty parmezan
2 amaretti rozkruszone

Wykonanie:

Kroimy dynię piżmową na dwie części, z jednej części usuwamy nasiona, doprawiamy pieprzem i solą i gotujemy na parze aż zmiękną. Studzimy dynię i rozgniatamy na puree.
Do puree dodajemy ricottę, parmezan i rozkruszone amaretti. Doprawiamy pieprzem i solą.
Grubą część dyni kroimy na szatkownicy na cienkie plasterki.

Rozkładamy po 3 plasterki dyni tak, aby na siebie nachodziły. Na wierzchu dyni układamy jedną łyżkę nadzienia. Zwijamy dynię w rulon i układamy delikatnie na sitku do gotowania na parze. Powtarzamy czynność z pozostałymi plastrami i nadzieniem.

Gotujemy cannelloni na parze przez ok. 10 minut.

W patelni topimy masło i podsmażamy aż lekko się zazłoci i zacznie pachnieć karmelem. Dodajemy liście szałwii i smażymy do czasu gdy masło będzie ciemno złote a szałwia chrupiąca.

Układamy po dwa cannelloni na talerzu, polewamy je stopionym masłem z szałwią. Możemy oprószyć parmezanem i pokruszonymi amaretti.


sałatka z fenkuła i pomarańczy w stylu marokańskim - moroccan style salad of fennel and oranges



Sałatka dzisiejsza należy już do repertuaru zimowego. To o tej porze mamy najlepsze pomarańcze i cykorie.

Jest to bardzo odświeżająca sałatka, o wspaniałym smaku anyżku i pomarańczy. Niesamowite kolory i cudowne połączenie smaków.

xx















Proporcja na 6 osób
Składniki:

1 bulwa fenkuła
3 główki cykorii
1 czerwona papryka
3 pomarańcze
2 łyżki kiełków rzodkiewki
1 łyżka posiekanej pietruszki
1 łyżka dymki
2 łyżki czarnych oliwek
¼ szklanki czerwonej cebuli piklowanej, przepis tutaj
sok z cytryny
sól i pieprz
2 łyżki oliwy
pistacje


Wykonanie:

Pomarańcze obieramy ze skóry i kroimy w plastry. Fenkuł oczyszczamy z zewnętrznych liści i szatkujemy na plasterki o grubości 1,5mm.

Cykorie rozdzielamy na liście. Paprykę kroimy na cienkie plasterki.  Pietruszkę siekamy, dymkę kroimy w cienkie platsreki. Oliwki kroimy na ćwiartki.

Mieszamy poszatkowany fenkuł, cykorię, paprykę i pomarańcze. Dodajemy do warzyw kiełki rzodkiewki, oliwki, pietruszkę i dymkę oraz piklowaną cebulę. Doprawiamy całość solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny i oliwą.

Na talerzach wykładamy sałatkę i całość posypujemy posiekanymi pistacjami.


zupa krem z brokułów - cream of broccoli soup






Bardzo lubię brokuły i gotuję je bardzo często. Czego natomiast nie lubię to brokuły rozgotowane, o zgniłozielonym kolorze, rozmiękłe i niesmaczne. 

Na ogół podaję je w bardzo prosty sposób, ugotowane na parze, skropione sosem sojowym i olejem sezamowym.

Moja zupa ma bardzo piękny, żywy, jasnozielony kolor, wspaniały smak i podana jest z brokułami przygotowanymi na mój drugi ulubiony sposób: z grzankami (bułką tartą) smażonymi z czosnkiem i sardelą.

Przepis na brokuły z grzankami pochodzi z jednej z moich ulubionych książek kucharskich z restauracji Lucques pod tytułem  Sunday Suppers at Lucques napisanej przez Suzanne Goin, współwłaścicielki i szefa tej restauracji.

xx


Na 6 porcji
Składniki:

1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
pół  brokuła
1/2 litra bulionu warzywnego lub drobiowego
2 łyżki sera gorgonzola
sól i pieprz

pół brokuła
sól

1 łyżka oliwy
1 łyżka masła
1 ząbek czosnku
2 filety sardeli
2 gałązki tymianku
2 kromki czerstwego chleba
1 łyżka orzeszków piniowych


Wykonanie:

W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy do niej posiekaną cebulę i ząbek czosnku. Podsmażamy chwilę, po czym zalewamy cebulę bulionem. Zagotowujemy bulion i dodajemy do garnka drobno posiekany brokuł. Doprawiamy pieprzem i solą. Gotujemy chwilę, aż brokuł zmięknie ale zachowa swój żywy kolor.

Przekładamy zupę do blendera, dodajemy ser gorgonzola i miksujemy aż zupa będzie gładka. Sprawdzamy gęstość, jeżeli jest zbyt gęsta, rozcieńczamy przegotowaną wodą.

W międzyczasie, drugą część brokuła kroimy na cienkie plastry. Gotujemy brokuł na parze doprawiony lekko solą. Brokuł musi stawiać lekki opór, gdy nakłuwany nożem i zachować swój kolor.

Równocześnie przygotowujemy grzaneczki: na patelni rozgrzewamy oliwę i masło. Dodajemy czosnek, sardelę i tymianek. Smażymy chwilę aż sardela się rozpuści, po czym do patelni dodajemy chleb pokrojony w małą kosteczkę i pinole. Smażymy wszystko aż grzanki i pinole się zazłocą.

Do miseczek nalewamy zupę a na wierzchu umieszczamy kawałki brokuła gotowanego na parze i grzaneczki.



jajka po diabelsku - eggs diablo


Piekielnie ostre ale i piekielnie smaczne. To śniadanie jest dla miłośników ostrych smaków: jajka po diabelsku, smażone w ostrym pomidorowo-paprykowym sosie.

Poziom ostrości można dozować w zależności od upodobań. Można też stosować różne smaki ostrej papryki. 

Polecam Sambal Oelek – indonezyjski ostro-słodki sos paprykowy, ale też wspaniałe byłyby do tego papryczki jalapeño.

xx

proporcja na 1 osobę.
Składniki:

2 jajka
1 łyżeczka oleju
1 cebula
1/2 czerwonej papryki
1 łyżka pasty pomidorowej
gorąca woda
1 łyżeczka Sambal Oelek
sól i pieprz
1 łyżeczka pokrojonej dymki
1 łyżeczka posiekanej pietruszki


Wykonanie:

Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę pokrojoną w piórka i smażymy ją przez chwilę aż zmięknie. Następnie dodajemy pokrojoną w paseczki czerwoną paprykę, doprawiamy pieprzem i solą i dusimy pod przykryciem aż papryka i cebula lekko się zrumienią.

Dodajemy do tego przecier pomidorowy rozpuszczony w gorącej wodzie i łyżeczkę Sambal Oelek. Mieszamy i gotujemy chwilę aż smaki się połączą.

W mieszaninie papryki i cebuli robimy wgłębienia, w które wbijamy jajka. Przykrywamy pokrywką i smażymy pod przykryciem aż białka jajek się zetną.

Podajemy posypane pietruszką i dymką.



sernik z ricotty migdałowo-cytrynowy - ricotta cheescake with almonds and lemon






To bardziej ciasto serowe niż sernik. Zainspirowałam się przepisem ze świątecznego dodatku pisma Red.

Bardzo mi się spodobał, szczególnie ze względu na połączenie migdałów i cytryny, które po prostu uwielbiam, oraz to że nie ma w nim mąki. Ricotty też jest niewiele.

Wspaniałe ciasto. Niezbyt wilgotne, pachnące migdałami, cytryną i masłem.

xx

ciasto o średnicy 25 cm

Składniki:

250 g ricotty
4 jajka, rozdzielone
½ kostki masła
0,5 szklanki miałkiego cukru
1 i ½ szklanki mąki migdałowej (mielonych migdałów) 
lub taka sama ilość migdałów blanszowanych
0,25 łyżeczki soli
skórka z 2 cytryn
sok z jednej cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej

płatki migdałowe lub całe migdały do dekoracji
cukier puder


Wykonanie:

Białka ubijamy z solą i ¼ szklanki cukru, na sztywno. W rondelku roztapiamy masło.

Ubijamy żółtka z ¼ szklanki cukru. Dodajemy do żółtek skórkę startą z cytryn i sok oraz wanilię.

Następnie do żółtek dodajemy mielone migdały i ricottę. Miksujemy i dodajemy stopione masło.

Na koniec delikatnie dodajemy białka w 3 częściach.

Ciasto wkładamy do formy tortowej, na wierzchu układamy równomiernie migdały lub płatki migdałowe i pieczemy sernik w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 45 minut.

Podajemy posypane cukrem pudrem.



sałatka z bakłażana pieczonego w sosie sojowym - salad of eggplant roasted in soy sauce


Dawno temu moja znajoma przygotowała wspaniałe bakłażany pieczone w sosie sojowym. Bakłażany naturalnie przyprawione soją, piękne i błyszczące.

Bardzo mi się spodobały, szczególnie ze względu na małą ilość oleju użytego do pieczenia. Od tego czasu w sezonie często je przygotowuję.

Podaję bakłażany  na dwa sposoby - z brokułami i kiełkami fasoli z sosem sojowym i olejem sezamowym albo tak jak tutaj z pomidorami i twarogiem.

xx





Porcja na 4 osoby

Składniki:

2 bakłażany średniej wielkości
sos sojowy
pieprz
olej

250 g twarogu półtłustego
sałata
2 pomidory
sól i pieprz
bazylia

Wykonanie:

Bakłażana kroimy wzdłuż na plastry o grubości 1,5 cm. Każdy plaster nacinamy na ukos w kratkę.

Kładziemy plastry bakłażana na blaszce do pieczenia. Skrapiamy je sosem sojowym i olejem, doprawiamy pieprzem i pieczemy w piekarniku w 180 stopniach, aż lekko zbrązowieje, ok. 30 minut.

Na talerzu układamy liście sałaty, na wierzchu kładziemy na krzyż po 2 plastry bakłażana. Na bakłażanach rozsypujemy kawałki twarogu, pomidory pokrojone w kostkę, listki bazylii. Doprawiamy wszystko solą i pieprzem. Skrapiamy po wierzchu olejem.

.

kotleciki kofta z cukinią i fetą - kofta meatballs with zucchini and feta cheese


W każdym miejscu znajdziemy pulpeciki zrobione z mielonego mięsa. U nas podajemy zwykłe kotlety.

Dzisiaj wariacja na temat kofty, bliskowschodnich pulpecików. Moje niestety nie zostały zrobione z jagnięciny a z indyka, ale smaki odnajdziemy tutaj wschodnie. Dodałam do mięsa startą cukinię i ser feta, zioła i przyprawy.

Wyszły bardzo smaczne, puszyste kotleciki o wyrazistym smaku.

xx



Na 10 kotletów
Składniki:

500 g mielonego indyka
1 duża cukinia
50 g fety
sól i pieprz
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
1/4 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka skórki z cytryny
1 ząbek czosnku
1 jajko
1 łyżka posiekanej dymki
1 łyżka posiekanego kopru
1 łyżka posiekanej pietruszki


Wykonanie:

Cukinię myjemy, odkrawamy końcówki i ścieramy ją na grubej tarce. Solimy i odstawiamy na pół godziny, po czym odciskamy z cukinii wodę.

Do cukinii dodajemy mięso z indyka, posiekane zioła, fetę i jajko.  Doprawiamy wszystko pieprzem i solą. Formujemy z masy kotleciki i obtaczamy je w mące lub tartej bułce.

Na patelnię wlewamy łyżkę oleju. Wykładamy na patelnię uformowane kotleciki i smażymy aż zarumieni się z jednej strony, po czym delikatnie przewracamy i obsmażamy z drugiej strony.

Przekładamy kotleciki do żaroodpornego naczynia i pieczemy w piekarniku przez 20 minut.  

Podałam kofty z surówką z czerwonej kapusty.