Znalazłam
ten sos na blogu The First Mess i zainteresowałam się nim głównie ze względu na
piękny kolor. Smak okazał się wyśmienity. Niesamowicie bogaty i złożony.
Wspaniale
pasuje do brokułów gotowanych na parze. Ale też i do innych warzyw, surowych
czy gotowanych. Doda smaku i wizualnego kontrastu.
Proporcja na 4 osoby
Składniki:
jeden duży brokuł
sos
¼ szklanki suszonych owoców goji
1 łyżka octu jabłkowego
sok z połowy cytryny
sól i pieprz
1 łyżka tahini
3 centymetrowy kawałek imbiru
1 łyżka miodu lub syropu klonowego
2-3 łyżki oliwy
2-3 łyżki wody
ziarna czarnego sezamu
Wykonanie:
Owoce goji
zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 30 minut by napęczniały. Odcedzamy wodę i
przekładamy goji do blendera. Dodajemy ocet jabłkowy, tahinę, sok z cytryny,
imbir, miód i miksujemy do uzyskania gładkości.
Doprawiamy
sos pieprzem i solą, oraz dodajemy oliwę. Miksujemy do momentu aż sos się
zemulguje.
Brokuły
czyścimy i dzielimy na kawałki. Gotujemy na parze do momentu gdy brokuł będzie
lekko twardy.