Dodajcie do pieczenia najlepszą oliwę z oliwek
jaką macie, im lepsza oliwa tym lepsze ciasto.
Można ciasto upiec w okrągłej tortownicy
jak zwykłe ciasto. Natomiast polecam upieczenie ciasta w małych foremkach. Używam
wszystkich małych foremek jakie mam w domu, ciastka mają przeróżne kształty:
miniaturowe mufinki, finansjerki, małe tarteletki z ząbkowanymi brzegami owalne i okrągłe.
Otrzymamy dzięki temu różnorodną
paletę ciastek o przepysznej, chrupiącej i złotej skórce. Genialne.
Xoxo, Lilka
Około
30 małych ciastek, w zależności od wielkości foremek
Składniki:
2 szklanki
plus 2 łyżki mąki
½ szklanki
cukru
½ łyżeczki
sody oczyszczonej
½ łyżeczki
proszku do pieczenia
½ łyżeczki
soli
3 duże jajka
1 szklanka maślanki
1 szklanka
oliwy z oliwek extra-vergine
½ szklanki
soku z cytryny i pomarańczy, pół na pół
3 łyżki
startej skórki pomarańczowej i
cytrynowej (z 2 pomarańczy i z 2 cytryn)
Wykonanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
W misce przesiewamy mąkę,
cukier, sodę, proszek do pieczenia i sól. Robimy na środku wgłębienie, do którego dodajemy
jajka, maślankę, sok z cytrusów i oliwę. Mieszamy mokre składniki razem, a następnie stopniowo
łączymy je z suchymi składnikami. Masa powinna być gładka, jeżeli powstaną grudki
warto przetrzeć masę przez sito. Na koniec dodajemy otartą skórkę i dokładnie
mieszamy.
Przekładamy ciasto do foremek,
napełniając je do ¾ wielkości. Układamy
na blaszce i pieczemy w piekarniku 25 do 30 minut aż będą pięknie zarumienione
i twardawe przy dotyku.