Jeszcze jedna wersja ciasta
truskawkowego – tym razem ciasto mojej siostry. Nauczyłam siostrę robić to
ciasto wiele lat temu. Jest ono oparte na cieście fraisier i robi się je dokładnie tak samo - biszkopt - truskawki - krem - biszkopt - truskawki.
Siostra bardzo uprościła jego wykonanie, w miejsce kremu waniliowego robiąc krem z
gotowego kremu do karpatki. Na wierzchu ciasta układa truskawki, które zalewa galaretką truskawkową.
Ciasto jest pyszne, łatwe do zrobienia
i zawsze wywołuje najwyższe oceny
Składniki:
biszkopt
1 czubata łyżka mąki na jedno jajko (na ciasto z 8 jaj: 6
łyżek mąki i 2 łyżki mąki ziemniaczanej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
8 jajek (żółtka oddzielone od białek)
80 g cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
80 g masła, stopionego i schłodzonego
1 szczypta soli
2 gotowe kremy do karpatki
koszyk truskawek o podobnej wielkości
3 galaretki truskawkowe na 1 litr wody
W
miseczce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Oddzielamy żółtka od białek. W
małym rondelku topimy masło.
W
misce ubijamy białka na sztywno, dodajemy cukier, esencję waniliową i sól i
ubijamy do otrzymania bardzo gęstej i sztywnej piany, do białek dodajemy żółtka,
po jednym, dalej ubijamy. Do jajek dodajemy mąkę w trzech częściach, delikatnie
mieszamy. Dodajemy stopione masło.
Masę
przekładamy do dużej formy o średnicy 25 cm i pieczemy w piekarniku nagrzanym
do 180 st. C przez 30-35 minut. Biszkopt jest gotowy gdy sprężynuje po
naciśnięciu palcem. Biszkopt jest dość cienki, ok. 4 - 5 cm.
Przygotowujemy
krem do karpatki według przepisu na opakowaniu.
Rozpuszczamy
galaretkę truskawkową.
Składanie:
Biszkopt
przecinamy na 2 cienkie części.
Na
paterze, w pierścieniu z klamrą umożliwiającą ustawianie wielkości ciasta,
układamy jedną część biszkopta. Nasączamy biszkopt wodą z cytryną.
Na
biszkopcie układamy truskawki, od strony pierścienia układamy truskawki
przecięte na pół, przecięciem do brzegu. Środek wypełniamy truskawkami. Wierzch
uzupełniamy kremem.
Na
kremie kładziemy drugą część biszkopta, na którym umieszczamy warstwę
truskawek.
Truskawki zalewamy
stygnącą galaretką truskawkową i odstawiamy całość do zastygnięcia