Nie ma chyba żadnej innej potrawy,
która byłaby bardziej utożsamiana z latem niż sałatka grecka. Nikogo chyba nie muszę przekonywać co do zalet, tej sałatki. Jest łatwa, lekka, kolorowa i świeża.
Sałatka ta jest bardzo odpowiednia na upalne dni. Siedzimy nad talerzem, przymykamy oczy i widzimy rozgrzane słońcem wzgórza porośnięte dzikim oregano i tymiankiem, czujemy zapach pinii pomieszany ze słonym zapachem morza. Słyszymy cykady grające w upalne popołudnie.
Sałatka ta jest bardzo odpowiednia na upalne dni. Siedzimy nad talerzem, przymykamy oczy i widzimy rozgrzane słońcem wzgórza porośnięte dzikim oregano i tymiankiem, czujemy zapach pinii pomieszany ze słonym zapachem morza. Słyszymy cykady grające w upalne popołudnie.
Xo, Lilka
Proporcja na 4 osoby
Składniki:
4 duże pomidory – ja użyłam pomidorów malinowych i
żółtych
4 szklanki sałaty rzymskiej i młodych liści szpinaku
4 średniej wielkości ogórki gruntowe
1 czerwona cebula
1 ser feta
1 szklanka czarnych oliwek bez pestek
listki bazylii i oregano
sól i pieprz
sok z cytryny
1 łyżeczka suszonego oregano
4 łyżki oliwy
Wykonanie:
Pomidory
kroimy w plasterki. Ogórki obieramy i kroimy na ukos w długie plastry. Czerwoną
cebulę kroimy w plastry, rozdzielamy na pierścienie. Fetę kroimy w kostkę lub
rozdzielamy na kawałki.
Wyciskamy
sok z cytryny, dodajemy oregano i zostawiamy na chwilę, aby oregano rozwinęło
swój zapach. Dodajemy oliwę, pieprz i odrobinę soli.
Na talerzu układamy liście sałaty rzymskiej i
szpinaku. Na wierzchu układamy pomidory. Na pomidorach umieszczamy ogórki. Całość
posypujemy kawałkami fety, oliwkami i czerwoną cebulą.
Doprawiamy wszystko winegretem zrobionym z
soku z cytryny z oregano, oliwy, pieprzem i odrobiną soli.
Przyozdabiamy listkami bazylii i świeżego oregano.