Przy drodze do Poznania od strony
Piły, w Suchym Lesie, była budka (nie wiem czy jeszcze tam jest), w której
sprzedawali najlepsze kurczaki z rożna na świecie. Był to obowiązkowy punkt
postojowy w drodze do i z Poznania.
Właściciele nie chcieli podać przepisu, ale powiedzieli, że kurczaki
te były pieczone z dziewięcioma ziołami. Wyczułam wśród nich miętę, która wyróżniała się swoim charakterystycznym aromatem.
Mięta nadaje kurczakowi niesamowicie
świeżego smaku. Co za smak i aromat! Bardzo pyszne a zarazem bardzo proste.
Xo, Lilka
Składniki:
1 kurczak
2 ząbki
czosnku
cytryna
sól i pieprz
1 gałązka tymianku
1 gałązka cząbru
4 liście
szałwii
1 gałązka
oragano
1 gałązka
bazylii
1 gałązka
pietruszki
½ szklanki
liści mięty
Wykonanie:
Kurczaka myjemy i lekko osuszamy. Luzujemy
skórę na piersi i nogach i pod skórę wkładamy zioła: cząber, tymianek, szałwię,
oregano, bazylię, pietruszkę i miętę. Do środka kurczaka wkładamy ząbek
czosnku, Doprawiamy kurczaka solą i
pieprzem.
Układamy w brytfannie, obkładamy
dookoła połową cytryny pokrojoną w cząstki i ząbkiem czosnku.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180
st.C przez godzinę.
Podajemy z zieloną sałatą z pomidorami
i cukinią przyprawioną sosem cytrynowo-miętowym.