Kurki rządzą. Dopóki są w sezonie, korzystam ile wlezie. Tym razem zrobiłam leniwe pierogi z sosem z kurek i szpinaku.
Te pierogi są bardzo delikatne; duża
ilość twarogu sprawia, że są lekkie i puszyste jak poduszeczki.
U nas pierogi te nazywmy leniwymi.
We Włoszech określa się je jako nagie - gnudi. Czasami można też spotkać nazwę malfatti,
czyli źle zrobione. Śmieszna nazwa dla czegoś tak pysznego.
Xo, Lilka
20
pierogów z wielkości 4 cm
Składniki:
sos
2 szklanki
kurek
ząbek czosnku
1 łyżeczka
tymianku
4 garście
szpinaku
olej
sól i pieprz
1 łyżka masła
leniwe pierogi
500 g twarogu
1 jajko
1/2 szklanki
startego parmezanu
gałka muszkatołowa (4-5 przeciągnięć na tarce)
gałka muszkatołowa (4-5 przeciągnięć na tarce)
sól i pieprz
½ szklanki
mąki ziemniaczanej
parmezan do
posypania
Wykonanie:
Rozdrabniamy twaróg (najlepiej
przecisnąć go przez praskę) dodajemy do niego jajka, parmezan i gałkę muszkatołową. Doprawiamy
pieprzem i solą i mieszamy wszystko dokładnie. Na koniec delikatnie dodajemy do
masy mąkę. Wkładamy masę pierogową do lodówki na 30 minut.
W międzyczasie podsmażamy kurki z czosnkiem
i tymiankiem. Doprawiamy je pieprzem i solą. Kiedy kurki zmiękną, do patelni
dodajemy szpinak i łyżkę masła, mieszamy, przykrywamy pokrywką i wyłączamy
palnik. Trzymamy w cieple.
Z ciasta formujemy kulki o średnicy ok.4 cm. Gotujemy
leniwe pierogi w mocno osolonej wodzie aż wypłyną na wierzch.
Wykładamy
leniwe pierogi na talerz i polewamy je sosem z kurek i szpinaku. Przed podaniem
możemy oprószyć parmezanem.