Dostałam od siostry całą torbę
klapsów, a że gruszki te szybko się psują, natychmiast przygotowałam z nich konfiturę
z rozmarynem, z zamiarem wykorzystania jej do tej właśnie tarty.
Gruszki i rozmaryn to wyjątkowo dobre
połączenie. Słodycz gruszek i żywiczny aromat rozmarynu połączone zostały z
cierpkością cytryny. Całość dopełnia słony ser doskonale pasujący do wszelkiego
rodzaju jesiennych owoców.
Idealny deser na jesienną porę.
xx
jedna
tarta o średnicy 24 cm
Składniki:
ciasto francuskie
konfitura z gruszek
3 kg
gruszek, obranych i pokrojonych na ćwiartki
0,5
szklanki stewii
skórka i
sok z jednej cytryny
1 gałązka
rozmarynu
szczypta soli
250 g
sera pleśniowego Lazur
Wykonanie:
Gruszki
obieramy ze skóry, kroimy na ćwiartki i wycinamy gniazda nasienne. Z cytryny, obieraczką
do warzyw, ścinamy skórkę.
Przekładamy
gruszki do płaskiego rondla lub głębokiej patelni, dodajemy stewię, sok i
skórkę z cytryny, rozmaryn i sól.
Smażymy delikatnie
nie mieszając, aż sok wyparuje a konfitura będzie miała piękny złoty kolor.
Ciasto francuskie rozwałkowujemy lekko,
wykładamy nim formę do tarty. Ciasto przyciskamy inną formą do tarty, wstawiamy
do niej też ciężkie naczynie. Pieczemy 30 minut pod obciążeniem w temp. 180 st.
C, aż ciasto będzie lekko złote. Dzięki temu zabiegowi ciasto nie podniesie
się.
Do podpieczonego spodu wykładamy
koncentrycznie ćwiartki gruszek. Pomiędzy gruszki wkładamy kawałeczki sera
pleśniowego. Pieczemy tartę w
temperaturze 180 st. C przez 30 minut.