Cannelloni to włoski makaron w formie
rur. Rury nadziewa się farszem z ricotty czy z sosu bolońskiego i zapieka pod
beszamelem lub w sosie pomidorowym. Pycha.
Jestem w nastroju na cannelloni, ale
dzisiaj cannelloni będą nie z makaronu a z dyni. Od jakiegoś czasu leżała u
mnie dynia piżmowa, którą chciałam wykorzystać
do zrobienia pierogów z dyni z ‘ciastem’ z dyni. Zrobiłam z niej właśnie cannelloni.
Zrobiłam nadzienie bardzo prosto: dynia,
risotta, parmezan i pokruszone amaretti. Całość dopełnia smak szałwii smażonej
w maśle.
Polecam.
xx
8
cannelloni
Składniki:
‘makaron’
z dyni
kawałki z
grubego kawałka dyni piżmowej pokrojone na cienkie plastry
nadzienie
1 szklanka puree
z dyni piżmowej gotowanej na parze
1/2 szklanki
startego parmezanu
½ szklanki
ricotty
sól i pieprz
4 amaretti (włoskie
beziki migdałowe)
do podania
masło
szałwia
starty parmezan
2 amaretti
rozkruszone
Wykonanie:
Kroimy dynię piżmową na dwie części, z
jednej części usuwamy nasiona, doprawiamy pieprzem i solą i gotujemy na parze
aż zmiękną. Studzimy dynię i rozgniatamy na puree.
Do puree dodajemy ricottę, parmezan i
rozkruszone amaretti. Doprawiamy pieprzem i solą.
Grubą
część dyni kroimy na szatkownicy na cienkie plasterki.
Rozkładamy
po 3 plasterki dyni tak, aby na siebie nachodziły. Na wierzchu dyni układamy jedną
łyżkę nadzienia. Zwijamy dynię w rulon i układamy delikatnie na sitku do
gotowania na parze. Powtarzamy czynność z pozostałymi plastrami i nadzieniem.
Gotujemy
cannelloni na parze przez ok. 10 minut.
W
patelni topimy masło i podsmażamy aż lekko się zazłoci i zacznie pachnieć
karmelem. Dodajemy liście szałwii i smażymy do czasu gdy masło będzie ciemno
złote a szałwia chrupiąca.
Układamy
po dwa cannelloni na talerzu, polewamy je stopionym masłem z szałwią. Możemy
oprószyć parmezanem i pokruszonymi amaretti.