ciasto pistacjowo migdałowo limonkowe - lime pistachio and almond cake






Te przepis również pochodzi ze świątecznego dodatku magazynu Red.

Uwielbiam pistacje. Latem upiekłam tartę z morelami i pistacjowym frangipane z resztką pistacji przywiezionych z Sycylii. Niestety trochę ją spaliłam z wierzchu i jedyne miejsce, do którego się nadawała to kosz.

Dzisiaj poświęciłam trochę czasu aby wyjąć pistacje z łupinek. I nic to, że solone. Nie dodałam żadnej innej soli do ciasta.

Ciasto jest bardzo wilgotne, ma piękny kolor, pachnie limonką, która dodaje bardzo świeżego, subtelnego smaku.

xx








Składniki:

4 jajka, rozdzielone
3/4 kostki masła miękkiego
1/2 szklanki miałkiego cukru
1,5 szklanki migdałów blanszowanych
1,5 szklanki pistacji solonych
skórka z 3 limonek
sok z jednej limonki
1 łyżeczka esencji waniliowej


Wykonanie:

Rozdzielamy jajka i białka ubijamy na sztywno. Żółtka odstawiamy na bok. Migdały i pistacje miksujemy z ¼ szklanki cukru aż będą drobno zmielone i będą przypominać mąkę.

Ucieramy masło z ¼ szklanki cukru aż masło będzie jasne i puszyste, około 5 minut. Dodajemy do masła skórkę otartą z limonek, sok z limonki i wanilię, a następnie do masy dodajemy żółtka.

Ucieramy dalej a następnie do żółtek dodajemy mielone migdały i pistacje. Miksujemy aby wszystko się dokładnie połączyło.

Na koniec do masy dodajemy białka,  delikatnie mieszając w 3 częściach.

Ciasto wkładamy do blaszki prostokątnej i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni przez 60-70 minut.