NOWE KSIAZKI NA MOJEJ POLCE - NEW COOKBOOKS ON MY SHELF


Zrobiłam zdjęcia kilku książek kucharskich, które kupiłam w listopadzie. W piątek przyszły te na zdjęciu dolnym. Cuda.

Kiedy zaczęłam pisać blog pół roku temu, jednym z elementów miały być recenzje książek. Chcialam opisywać książki z kolekcji, zarówno te, te które mam od dlugiego czasu jak i nowe nabytki.

Po opisaniu kilku książek, nie znalazłam na recencje kolejnych pozycji czasu. Wolałam gotować. Ale zaczęłam zastanawiać się teraz, czy nie poświęcić jednego wpisu miesięcznie na recenzje? Jak myślicie?

Czy bylibyście zainteresowani wznowieniem opisów niektórych pozycji? 

Zastanawiam się też w jaki sposób to robić. Czy opisywać książki nowe, czy wg autorów, czy wybrać te według mnie najbardziej wartościowe?

Może dalibyście znać czy jesteście zainteresowani?

xx, L