Kiedy zrobiłam ostatnio
sałatkę z orkiszu z pieczonymi warzywami, pomyślałam sobie, że ciekawie byłoby wypróbować
sałatkę jarzynową z warzyw korzeniowych pieczonych, a nie gotowanych.
Okazało się, że pomysł był
naprawdę dobry. Wyszła bardzo smaczna i pożywna sałatka z warzyw, o mocno skoncentrowanym od
pieczenia smaku. Świeżości jej nadała rukola i kozi ser z pietruszką i dymką.
Ponadto sałatka prezentuje
się nader atrakcyjnie. Może warto ją wypróbować?
xo
Porcja na 4 osoby
Składniki:
4 marchewki
4 pietruszki
jeden por
jeden seler
2 łyżki oliwy
sól morska i świeżo
zmielony pieprz
4 garście rukoli
ocet balsamiczny
jedna czerwona cebula lub szalotka
kawałki łodygi i liście selera naciowego
150 g serka koziego
4 łyżki jogurtu greckiego
2 łyżki zielonej pietruszki
2 cebule dymki
sól morska i świeżo mielony pieprz
oliwa do polania sałatki
Wykonanie:
Marchewkę obieramy i
kroimy w kostkę o wymiarach 1 cm. Pietruszkę obieramy i kroimy w kostkę o
wymiarach 1 cm. Por kroimy w plasterki o grubości 5 mm. Seler obieramy i kroimy
w kostkę o wymiarach 1 cm.
Warzywa wykładamy na
blachę do pieczenia w osobnych miejscach, skrapiamy je olejem i doprawiamy
pieprzem i solą. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 30 minut.
W międzyczasie cebulę
kroimy w piórka lub kosteczkę. Dymkę kroimy w cienkie plasterki. Pietruszkę
drobno siekamy. Seler naciowy siekamy w kawałki.
Mieszamy serek kozi z
jogurtem, szczypiorkiem i pietruszką. Doprawiamy serek pieprzem i solą.
W głębokich talerzach
układamy pieczone warzywa w równych kupkach. Na środek wykładamy rukolę,
skrapiamy ją balsamico. Talerz posypujemy
cebulą i kawałkami selera naciowego.
Na rukoli wykładamy dużą
łyżkę kremu z koziego sera. Wszystko skrapiamy oliwą i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.