Jeżeli chodzi o pieczenie to
najbardziej lubię tarty z czekoladowym kremem, z francuskiego zwanym ganache
(ganasz). To bardzo prosty krem: tylko czekolada, śmietana, masło. Krem ten
jest gęsty i błyszczący. Na ogół nie dodaję do niego cukru, bo wolę czysty smak gorzkiej czekolady.
Dzisiaj zrobiłam tarteletki z ganaszem
z czekolady i czarnej porzeczki. To bardzo dobre połączenie: lekko kwaśny dżem
z czarnych porzeczek cudnie komponuje się z gorzką czekoladą.
Przygotowałam je na spodzie z gotowych
ciastek. Jak niewiele trzeba by móc się rozkoszować tym wspaniałym smakiem.
xo
8 tarteletek
Składniki:
kruche
ciasto
2
szklanki kruchych ciastek, najlepiej
czekoladowych
4
łyżki masła
ganache
czekoladowo porzeczkowy
jedna
tabliczka (100 g) gorzkiej czekolady
pół
szklanki dżemu z czarnej porzeczki z owocami
4
łyżki śmietany kremówki
Wykonanie:
Kruche
ciastka rozdrabniamy w malakserze na okruchy (można ciastka włożyć do worka
foliowego i rozdrobnić je wałkiem). Masło roztapiamy w małym rondelku. Dodajemy
je do miski razem z rozkruszonymi ciastkami. Mieszamy dokładnie i wyścielamy
ciastem dno foremek do tarteletek. Pozostawiamy do stężenia.
W
międzyczasie w misce postawionej nad rondelkiem z gorącą woda roztapiamy
czekoladę pokruszoną na małe kawałki ze śmietaną i dżemem z czarnej porzeczki.
.
Gdy
masa się rozgrzeje mieszamy ją dokładnie i wylewamy na ostudzone ciasto. Odstawiamy
by masa stężała i wyjmujemy ciastka z foremek. Najlepiej będą smakować po około
8 godzinach.