Bardzo dobrze znanym francuskim daniem
z wołowiny jest wołowina po burgundzku. Mało kto jednak zna wołowinę po
prowansalsku.
To danie pochodzi z regionu Camargue
w Prowansji, u ujścia rzeki Rodan, gdzie żyją małe konie rasy o tej samej
nazwie i znajdziemy tam największą w Europie kolonię lęgową flamingów. Tu w
nadbrzeżnych jeziorach o fioletowej barwie pozyskuje się sól, z kwiatem soli
fleur de sel de Camargue na czele.
Danie to po francusku nazywa się daube provencal. Wołowinę
dusi się w czerwonym winie z dodatkiem skórki i soku z pomarańczy, która nadaje tej potrawie bardzo interesujący smak.
xo
na 4-6 porcji
Składniki:
kilogram
wołowiny zrazowej
sól i
pieprz
3 łyżki oleju
czosnek
1
cebula
4
marchewki
2
pietruszki
4 łodygi
selera naciowego
2
łyżki przecieru pomidorowego
tymianek
liść laurowy
sól i
pieprz
pół
litra czerwonego wina cabernet sauvignon
bulion
wołowy
skórka
i sok z pomarańczy
1 mała
ostra papryczka
Wykonanie:
Mięso
kroimy na kawałki o wielkości 3 x 3 cm. Doprawiamy wołowinę solą i pieprzem. Obsmażamy
w płaskim rondlu w jednej łyżce oleju.
Odstawiamy na bok.
Cebulę kroimy w grubą kostkę. Marchewkę,
pietruszkę i seler kroimy na kawałki 2x2cm.
W płaskim rondlu podsmażamy cebulę z czosnkiem
w 2 łyżkach oleju. Dodajemy do cebuli marchew, pietruszkę i seler, podsmażamy
na małym ogniu. Doprawiamy wszystko pieprzem i solą oraz ziołami: liściem
laurowym i jedną łyżeczką tymianku.
Przecier pomidorowy rozpuszczamy w ½ szklanki
wody i wlewamy do warzyw. Dodajemy obsmażone mięso. Dodajemy skórkę i sok z
pomarańczy.
Zalewamy wszystko winem i bulionem i dusimy na
małym ogniu aż będą miękkie. Pod koniec duszenia dodajemy ostrą papryczkę aby
zaostrzyć smak. Doprawiamy solą i pieprzem.
Daube podaje się z makaronem pappardelle
posypane pietruszką.