Całe popołudnie próbowałam sobie
przypomnieć gdzie widziałam tę sałatkę. Uff,
w końcu ją znalazłam na stronie Williams Sonoma.
Pamiętam, że w sklepie Williams Sonoma w Short Hills Mall w N.J. kupiłam swoją pierwszą książkę kucharską i drewniany wyciskacz do cytryn. Obie rzeczy mam do dziś.
Bardzo mi się spodobała kombinacja w
tej sałatce. Chrupiący seler i rzodkiewka, świeże zioła, kremowe jajko i sos
cytrynowo-sardelowy. Bardzo wiosenne połączenie, a bardzo wyraziste.
xo
Proporcja na 4 osoby
Składniki:
4
jajka
8
łodyg selera naciowego
1
pęczek rzodkiewki
4
szklanki sałaty rzymskiej
1
łyżka szczypioru
1
łyżka zielonej pietruszki
2
łyżki nasion słonecznika
sól i pieprz
4
filety sardeli
sok z połowy cytryny
sok z połowy cytryny
olej rzepakowy
Wykonanie:
Jajka
gotujemy na pół twardo, studzimy, obieramy i kroimy na połówki lub ćwiartki.
Seler
naciowy kroimy w plasterki. Rzodkiewki kroimy w cienkie plasterki. Siekamy
szczypior i pietruszkę.
Sałatę kroimy lub rwiemy na małe
kawałki.
Mieszamy
w misce: sałatę, seler naciowy, rzodkiewkę, szczypior i pietruszkę. Przekładamy
na talerze lub do misek, na wierzchu układamy jajka.
Przygotowujemy
sos: sardele rozgniatamy bardzo dokładnie. Doprawiamy pieprzem i małą ilością
soli, dodajemy sok z cytryny oraz olej i dobrze mieszamy. Polewamy sosem sałatkę.
Całość
posypujemy nasionami słonecznika.