Moich bezglutenowych eksperymentów
ciąg dalszy. Dzisiaj wzięłam się za zrobienie tarty z Linzu, słynnego na cały świat wypieku sięgającego
swoją historią siedemnastego wieku.
Korzystałam z przepisu Pierre’a Hermé,
który przerobiłam trochę na ciasto bezglutenowe. Cechą charakterystyczną Linzer
Torte jest duży udział w cieście migdałów lub orzechów laskowych i przypraw korzennych oraz kratka z
ciasta na wierzchu.
W tarcie tej znajdziemy fantastyczne połączenie
smaku malin z cynamonem. Bardzo aromatyczna cierpko-, słodko-korzenna tarta.
xo
Składniki:
1 szklanka mielonych migdałów lub
migdałów blanszowanych
½ szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka mąki jaglanej
1 łyżka cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki cukru pudru
0,25 łyżeczki kwiatu soli morskiej
1/2 kostki masła, pokrojonego w kostkę
1 szklanka dżemu malinowego dobrej
jakości, z pestkami
Wykonanie:
Do malaksera wkładamy migdały, cukier,
sól. Miksujemy aż migdały będą zmielone, dodajemy do mąki migdałowej masło, mąkę
jaglaną, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia oraz cynamon.
Miksujemy aby rozdrobnić składniki, a następnie dodajemy jajko i miksujemy aż ciasto zbierze się w
kulę. Formujemy z ciasta dysk, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki aby ciasto odpoczęło.
Oddzielamy 2/3 ciasta, rozwałkowujemy
i wykładamy ciastem formę do tarty (ja użyłam
kwadratowej), schładzamy ciasto jeszcze raz, nakłuwamy spód widelcem.
Po pół godziny smarujemy dżemem spód
tarty. Pozostałe ciasto rozwałkowujemy i wycinamy radełkiem paski. Układamy
paski na wierzchu tarty w kratkę i pieczemy tartę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni
przez 30-35 minut.