To co Wam przestawiam nie jest klasycznym
tortem Sachera. Ten wspaniały deser rodem z Wiednia to czekoladowe ciasto
posmarowane dżemem morelowym i polane czekoladą.
Moja wersja to gęste, bardzo bogate
ciasto truflowe o smaku czekolady i moreli. Znalazłam ten przepis w starym
numerze Gourmet Magazine i robię je od czasu do czasu już od wielu lat.
Jego dodatkową zaletą jest brak
glutenu, mąkę pszenną bowiem zastąpiłam mąką ziemniaczaną. No i duża podzielność ciasta. Można na raz zjeść tylko kilka kęsów.
xo
Składniki:
1 szklanka moreli suszonych
1 szklanka wody
3 tabliczki czekolady
½ szklanki masła
6 jajek, białka oddzielone od żółtek
1/2 szklanki cukru
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
½ szklanki mąki migdałowej
polewa
1 tabliczka czekolady
1 łyżka miodu
1 łyżka masła
Wykonanie:
Morele wkładamy do rondelka, zalewamy
szklanką wody, gotujemy aż morele będą miękkie. Studzimy morele i miksujemy je
na gładki sos.
Białka ubijamy z solą i ¼ szklanki
cukru, na sztywno. Odstawiamy na bok.
Trzy tabliczki czekolady i masło roztapiamy
w misce postawionej nad garnkiem z gotującą się wodą. Gdy masa będzie gładka dodajemy
do niej 1 szklankę sosu morelowego.
W osobnym naczyniu ubijamy żółtka z ¼
szklanki cukru aż będą blade i zwiększą objętość. Do jajek dodajemy roztopioną
czekoladę z morelami, mieszamy dokładnie aby masa się połączyła często
zbierając masę z brzegów naczynia. Dodajemy do masy mąkę migdałową i
ziemniaczaną. Na koniec do masy delikatnie dodajemy białka w 3 częściach.
Nadzienie wylewamy do szczelnej formy posmarowanej
masłem i wyłożonej pergaminem. Wstawiamy formę do innego głębokiego naczynia,
formę z ciastem przykrywamy folią. Do zewnętrznego naczynia wlewamy gorącą
wodę.
Wkładamy formę w kąpieli wodnej do
piekarnika i pieczemy przez 1,5 godziny w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni.
Kroimy zawsze nożem zamoczonym w gorącej wodzie.