PASTA Z MAKRELI WEDZONEJ - SMOKED MACKEREL RILLETTE


Wiele lat temu gościł w Trojmieście mój były kolega z Paryża, z którym pracowaliśmy dla francuskiej korporacji. Przyjechał  tutaj na ślub swojego kuzyna wraz ze swoją żoną, mamą i babcią. Pochodzili ze starej, bardzo szacownej francuskiej rodziny.

Była to miła okazja spotkać się z Francois i pokazać mu oraz jego rodzinie Gdańsk. Spacerowaliśmy po zatłoczonych letnim tłumem uliczkami.

Po spacerze zaszliśmy do restauracji, gdzie na przystawkę zamówiliśmy pastę z makreli. Ta pasta ze skromnej ryby zachwyciła gości, szczególnie przypadła do gustu nestorce rodu, babci Francois. Zrobiła na niej wrażenie na tyle, ze poprosila o przepis, który bardzo chętnie przekazałam.

W mojej dzisiejszej wersji,  dodatek skórki z cytryny przenosi tę prostą pastę ze zwyczajnej do subtelnej. Cytryna przebija się przez tłustość ryby nadając paście bardzo wiele smaku.

xo

Składniki:

jedna wędzona makrela
½ szklanki ogórka pokrojonego w małą kostkę
¼ szklanki drobno posiekanego selera naciowego
skórka z jednej ćwiartki kiszonej cytryny pokrojona w małą kostkę lub skórka otarta z jednej cytryny
1 łyżka dymki, drobno posiekanej
1 łyżka zielonej pietruszki, drobno posiekanej
sok z ½ cytryny
sól i pieprz
¼ szklanki oliwy z oliwek

Wykonanie:

Oddzielamy mięso makreli od kręgosłupa, przekładamy je do miski i rozdrabniamy widelcem.

Następnie dodajemy do makreli pozostałe składniki: ogórek, seler naciowy, skórkę cytrynową, dymkę i pietruszkę. Doprawiamy wszystko sokiem z cytryny, świeżo zmielonym pieprzem i solą morską oraz oliwą. Mieszamy dokładnie i przekładamy do słoiczka aby się marynowało ok. godziny.

Podajemy z chrupkim chlebem albo w łódeczkach z cykorii.

Na podstawie David Tanis, One Good Dish.