W ciągłym poszukiwaniu ciekawych
przepisów, natknęłam się na przepięknym blogu Green Kitchen Stories na to ciasto.
Przede wszystkim piękne zdjęcia.
Wyglądało naprawdę niezwykle kusząco. Poza tym proste w wykonaniu. No i
oczywiście bardzo zdrowe.
Jeden mankament to kalorie. Ale, wystarczy mała ilość aby się nim nasycić.
Mam nadzieję, że chociaż trochę udało mi się uchwycić jego urodę.
babka o średnicy 20 cm, na 10-12 porcji
Składniki:
1/3 szklanki kakao
2 szklanki mielonych migdałów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
3 jajka
2 banany
1/2 szklanki ksylitolu lub cukru
palmowego
1/3 szklanki oleju z pestek winogron
1/2 tabliczki czekolady
1 łyżka masła
½ szklanki śmietany
siekane pistacje
jogurt naturalny
Wykonanie:
W misce przesiewamy kakao, mielone migdały, proszek do pieczenia i sól. Odstawiamy na bok.
Ubijamy jajka z cukrem, dodajemy banany rozgniecione
widelcem i ubijamy na gładko wraz z olejem. Dodajemy suche składniki delikatnie
mieszając.
Nakładamy masę do wysmarowanej masłem
formy na babkę z otworem wewnątrz lub do zwykłej tortownicy, o średnicy 20 cm.
Pieczemy w piekarniku przez 45 minut w
temperaturze 180 stopni.
W misce nad gotującą się wodą rozpuszczamy
czekoladę, dodajemy masło i śmietanę i mieszamy do uzyskania gładkości.
Na ostudzone ciasto wylewamy czekoladę i
posypujemy pistacjami.
Podajemy z sosem truskawkowym i jogurtem.