Zrobiłam kilka smakowitych grzanek (po francusku tartine lub po
włosku bruschetta). Dzisiaj przedstawiam bardzo ciekawą grzankę z owczego sera, zainspirowaną opisem grzanki z menu piekarni Tartine.
W menu Tartine Bakery znajdziemy grzankę o nazwie Pecorino and Almonds -
owczy ser z migdałami, oliwą, cytryną i szałwią. Bardzo mnie zaintrygował jej opis.
Zrobiłam kiedyś moją wersję tej pasty. Bardzo ciekawa. Wspaniałe połączenie
pecorino romano i szałwii.
Dzisiaj zrobiłam lekko zmienioną wersję pasty; na bazie bryndzy, podpiekanych
migdałów, kiszonej cytryny, oliwy, szałwii i tymianku. Posmarowałam pastą grzanki przed
upieczeniem, i dodatkowo posypałam je płatkami
migdałów.
xo
Na 10-12 grzanek
Składniki:
10-12 kromek ciabatty lub razowej bagietki krojonej na ukos
½ szklanki migdałów
1/2 szklanki miękkiego owczego sera, bryndza
½ szklanki startego pecorino romano
ćwiartka skórki z kiszonej cytryny, przepis tutaj (jak nie macie kiszonych cytryn to wystarczy skórka cytrynowa)
świeżo mielony pieprz
2 łyżki siekanego szczypiorku
2 łyżki siekanej pietruszki
2 łyżki siekanego tymianku
2 łyżki szałwii
3 łyżki oliwy
płatki migdałowe
Wykonanie:
Migdały wsypujemy na blachę i pieczemy w piekarniku nastawionym na
180 stopni przez 15-20 minut. Jak migdały zaczną pachnieć, wyjmujemy je z
piekarnika, studzimy lekko i miażdżymy w moździerzu.
Do zmiażdżonych migdałów dodajemy bryndzę, starty ser pecorino romano,
drobno posiekaną kiszoną cytrynę, zioła i pieprz. Dodajemy oliwę i mieszamy.
Smarujemy pastą kromki ciabatty i podpiekamy w piekarniku
rozgrzanym do 160 stopni.